Zdarzają się szczególnie zimową
porą wieczory, gdy siedząc przed komputerem odczuwam nagłą
potrzebę wydania pieniędzy. Taka męska wersja zakupów
kompulsywnych. W kapciach, z piwem. Z kartą kredytową albo nadwyżką
na koncie wynikającą ze sprzedaży fantów kupionych w trakcie
poprzedniego napadu szału zakupowego.
Chciałem mieć coś nowego, coś bardzo trendy. Jako że nie pokochałem paso-szelek zwróciłem się ku kamizelce. I z grubsza tyle w temacie racjonalnego procesu myślowego przy zakupie pierwszego produktu Flyye.
Chciałem mieć coś nowego, coś bardzo trendy. Jako że nie pokochałem paso-szelek zwróciłem się ku kamizelce. I z grubsza tyle w temacie racjonalnego procesu myślowego przy zakupie pierwszego produktu Flyye.